Oczami czarownicy. Początki

01.10.2012
Smoki wyzdychały, księżniczki się puściły, a rycerze zardzewieli...
Nie wskrzesimy już dawnych czasów. Powiedziała stara
wiedźma do kota.Mieszała nowy wywar w kotle.Tęskniła
za czasami które minęły.Była już taka stara , tak wiele wody
w rzece upłynęło.Pamiętała wszystkie 'bajki' które były prawdą
Swoją chrzęsną córkę ,Kopciuszka której historia skończyła
się tak szczęśliwie. Wspominała czasy gdy była jeszcze młoda
i próżna , jak prawie uśmierciła swoją pasierbice , Śnieżkę.
Znała wszystkie te historie , brała w nich udział. I co ? I tylko
ona została na tym podłym świecie , one wszystkie
żyły szczęśliwie i krótko. A ona ? Ona żyje już tyle lat
Nigdy nie była szczęśliwa , nigdy już nie będzie. Dostała kare
wyrok za gotowanie dzieci i wszystko przez te dzieciaki leśniczego.
Ale czy to jej wina ?Jest jaka jest , jest czarownicą , nie zmieni tego .
Tęskniła za tym chłopcem z smoczycą , oni tez odeszli w niebyt
Tyle historii , tyle dróg , tyle przygód przeżyła z tym chłopcem.
Eragon ? tak , tak mu było na imię , teraz zaczęła sobie
przypominać. Wspomnienia kołowały jej się w głowie
Tak jak motyle fruwały się po całym jej jestestwie. Tyle
wspomnień a teraz pozostał jej tylko ten wyliniały kot.
Narzekała na niego , to nie rzecz nowa .. ale w sumie
tyle lat już żyli w symbiozie. On nie chodził głodny , miał
wygodny kont koło jej fotela i zapewnione ciepło. A ona
nie musiała spodziewać się nagłej napaści myszy, których
o niebiosa się bała , walczyła ze złem , śmiała się z smoka
co jest czynem samobójczym a bała się myszy , cyrk.
Mieszkała sama w lesie więc gdy usłyszała dźwięk kołatki
podskoczyła jak ogniem parzona . Kto to myślała.. pewnie
jakieś dzieciaki znowu się zgubiły , na wszystkie smoki
czy one nie mogą chodzić grzecznie po łąkach ?
Po jakie licho zapuszczają się na bagna , myśli kłębiły się
w jej sercu jedna za drugą . Aż otworzyła drzwi..
Najpierw chciała krzyczeć gdy zobaczyła dziewczynkę
Ale była taka podobna.. zaraz Łucja ?! Co robi tu to
narnijskie dziecko , przecież jej kot Aslan już dawno
zapomniał drogi do Narnii , co tam się znowu działo ..

Jak ktoś będzie chciał i będę miała wenę napisze dalsze
części... chociaż w sumie to zwykła opowiastka ;3
Znając życie połowa nie przeczyta bo za długie
A druga połowa nie będzie chciała następnych części..
No ale cóż ;3 muszę spisać kilka bajek dla dzieci ;3