Szaro i buro

W pokoju szarość, za oknem szarość,
a w sercu starość lat minionych,
tych dni, których nie sposób dogonić.
Klimat ballady wisi w powietrzu,
szukam sensu pośród bezsensu.
Opary absurdu, problemów multum,
brak kultu wśród kultur.
Wrzask ciszy, jesienno-zimowe popisy, telewizor krzyczy.
Szaro i buro, pastelowa tęcza na przekór murom.
Już świat ledwo dyszy, cisza krzyczy,
pieprz i sól pośród słodyczy.

Autor: Wino Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


klimat ballady wisi w powietrzu :)
Bardzo ładnie ci to wyszło:)5+

.

Życie bywa, jak thriller w stylu Hollywood!

:))

W sumie patrząć na śycika
to kolorowo:)