Męskość pierwsza

Prawdziwy mężczyzna nie przyzna się do słabości
Nigdy od losu nie wymaga litości
problemy skrywa głęboko w swej duszy
każdą myśl o wzbudzaniu współczucia zagłuszy
jeśli roni łzy to muszą być prawdziwe
tylko gdy życie doświadczy go dotkliwie
prędzej zsiwieje niż poprosi o pomoc i radę
każde otwarcie swej duszy traktuje jak zdradę
każdy smutek uśmiechem maskuje
bez względu na to co go dołuje
jego podejście do życia jest proste
nigdy nie stwierdzi ze jest żałosne
iść po trupach do swego celu
dążyć do niego z użyciem fortelu
nie zważać na innych
i nigdy nie czuć się winnym
z zamkniętymi oczami zarabiać dużą kasę
po drodze dużo namachać się kutasem
znaleźć żonę, pokazać jej miejsce
zaczepić dzwonek jak owieczce
dzieciom dawać kasę,niech mają gagatki
z każdym pytaniem odsyłać do Matki
na boku mieć dwie kochanki
za sex spełniać ich zachcianki
żyć tak do końca z zamkniętą duszą
jednak czy takie życie nie jest katuszą?

Autor: cabanos Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.