D.C. do E.
Niespodziankę zrobiłam,
na dywanie w kółeczko
mnóstwo kolorowych sałatek ułożyłam,
na przekąskę małą,by nam lepiej smakowało.
Czekałam godzin pięć,
zgasły płomyki świec.
Pół mrokiem otulona,
głowa w książkę wsadzona,
nagle komórki dźwięk
"po drodze mu było
na wystawę gołąbków się wstąpiło"
Gdybym wiedziała w drewnianą klatkę
bym się schował, by zobaczyć ciebie,
jak paradujesz z głową w niebie .
11.2011r.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
*
- Autor: Milena Dodany: 01.01.2013, 02:41
(:
- Autor: jerzyChlopiec Dodany: 30.12.2012, 14:42
Chyba też bym pogryzł w takiej sytuacji.
Pozdrawiam
- Autor: jlewan Dodany: 10.12.2012, 21:31
Ujmujący...
- Autor: jestestwo Dodany: 02.12.2012, 19:41