chciałbym
chciałbym pójśc w nieznane
daleko lub blisko
zabrałbym oczy kochane
to wszysztko
byśmy nie zabłądzili w drodze
pytałbym wiatru i liści
trzymałbym szablę przy nodze
jest trochę nienawiści
wejdę na góre bardzo wysoką
gdzie śnieg iskały
oczy nas obce nie zoczą
przez czas cały
dom tam mocny postawię
a gośćmi nam orły
i dla nich myśli zostawię
tak mi śie marzy cos przyśni
tymczasem
Autor: włodzimierzmw
Kategoria: Różne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
b.ciekawy:)
- Autor: Aramena12 Dodany: 06.12.2012, 09:48
(:
- Autor: jerzyChlopiec Dodany: 06.12.2012, 06:56