w braku nadzieji

Pochłaniam życie jak ocean,
bez dna, płynę aby oszukać czas..
Dokąd pytam się: Mam się udać?
choć droga straszna i długo.
Tyle lat, tyle wylanych łez..
a ciągle Boże unikasz mnie.

Bez braku miłości,
usycham jak kwiat róży,
nie kochana, tym
bardziej gnije moje serce,

Bez braku wiary,
nie chcę żyć - po co?
Jak świat i tak nie chcę,
słabych i niejakich jak ja.
Po co mam się oszukiwać,
taki los, jestem przegrana, gdy
się narodziłam.

A nadzieja.. nie wiem umarła..

" nigdy nie bujny się żyć, to jest ważne,
bo Nadzieja daje ogromnie plony jest cudem samych Nas*

Autor: aneczka Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


"Nadzieja umiera ostatnia" Jak nie ma nadziei nie ma już nic.

  • Autor: Andy Zgłoś Dodany: 24.09.2013, 11:27

nie wolno tracić wiary nadziei i miłości. Ale żeby dostać miłość trzeba ją najpierw ją znaleźć w sobie i obdarzać nią innych

nigdy nie bujny się żyć, to jest ważne,
bo Nadzieja daje ogromnie plony jest cudem samych Nas* i to jest piękne:)wiersz z życia*