baletnica

Biała dama tańczy cudnie
,sama bez deuchu,bezludnie
jak baletnica stąpa na palcach
w lekkich ruchach kołysa się w swych tańcach
delikatna jak aksamit
kto ją widzi ten zarumieniony
myśli o niej rozmarzony,tancerka bezwiewnie skacze po sali
rytm muzyki rozbrzmiewa ni z bliska ni z dali
nagle dama spogląda
ktoś się jej przygląda
to chłopak dla niej jak książę z bajki

spadły płatki róż,zaczęli grać uliczni grajki

Autor: początkującapoetka Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.