Dylemat modnisi


W szufladach kipi,
W szafach się kłębi.
Tu czerwień grzeje,
Tam błękit ziębi.

Suknie, bluzeczki i żakieciki,
Futra, szpileczki, bibelociki.
Mnóstwo torebek i kapeluszy,
A w garderobie trudno się ruszyć.

Lecz jak znam życie,
To wrzaśnie wieczorem,
W co ja się dzisiaj
Mój mężu ubiorę.

Autor: maria24 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Tak potrafi tylko KOBIETA....

..a mąż uśmieszek pikantny przesyła
ubierz się tak,jak Ewa chodziła
Ja choć nie Adam ,lecz mąż twój proszę
pobiegnę ,z ogrodu jabłek przyniosę
prośbę dociebie mam żonciu niewielką
bądz dzisiaj moją ty kusicielką
wąż co skulony w terarjum siedzi
odpowie za wszystko sam u spowiedzi

  • Autor: kurczak7 Zgłoś Dodany: 05.02.2013, 12:02

Przepraszam ale nie wiedziałam o Twoim istnieniu , napisałam wiersz o babskich rozterkach, ale ty to zrobiłaś o niebo lepiej. pozdrawiam :)

  • Autor: mama80 Zgłoś Dodany: 26.01.2013, 19:33

I dobrze zauważyłaś:
kobieca elegancja to magiczna siła...
szaf zapchanych kilka- te ciuszki to zmyłka:)...
coś nowego- niezwykle modnego...

  • Autor: Leo53 Zgłoś Dodany: 24.01.2013, 13:03

babskie dylematy
jakie ubrać szaty:)

  • Autor: LuKra47 Zgłoś Dodany: 23.01.2013, 17:13