OSTATNI SEANS
Motto:,, Nigdy nie dogonisz spadających kropel,,
Gdy fale zaczęły usypiać ze zmęczenia
i film ze wspomnień zatrzymał się na stacji retro
spytałem Ją – dlaczego…?
Milczała.
Jej oczy karmiły mnie tajemnicą,
minuty milczenia wyruszyły w daleką podroż.
Nie wiedziałem jak wyrwać Ją z myśli wyciszonych.
I znów wspomnienia ze stacji retro ugrzęzły
w upływie czasu, szukając drogi do… nikąd.
Patrzyłem latami na coś,
co było mi bliskie i jednocześnie dalekie,
coś, co aby mieć
trzeba było chwytać pazurami.
Niestety, zwykły plastikowy pilniczek
niestrudzenie wygładzał mi paznokcie…
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Bardzo ładny. Pozdrawiam.
- Autor: andrzej Dodany: 25.11.2010, 19:02