Coś

Gdzieś z pomiędzy otchłani
Upchany między nocami
Wyłania się stwór nieśmiały
Tak bardzo nikomu nieznany.

To tu, to tam
Węszy i szuka
Nigdy z kimś, zawsze sam
Do drzwi nieznanych puka.

Warczy i stęka ta ludzka udręka
Drapie i się śmieje
Popędzany wicher z otchłani wieje.

Wyłania się z otchłani
By ponownie upchać się
Pomiędzy nocami...

Autor: MichuP1 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


strach się bać