"Raj"
Pusty od uczuć, od zalet i radości,
Czuję się niczym obdarty ze skóry.
Właśnie z diabłem pogrywam sobie w kości,
Gdy nagle mówi : "Głowa do góry".
"Nie przejmuj się młody, żyj jak najdłużej,
Nie patrz na przeszkody lub ograniczenia.
Bo ponoć raj jest gdzieś tam w górze,
W którym spełniają się najskrytsze życzenia.
Tam wszystkie troski lub zmartwienia znikają,
Wszystko co złe, nie ma tam wstępu,
Gdy widzę szczęście, ręce mi opadają,
Chcę się zemścić i szukam chytrego podstępu".
Tak więc idę i zmieniam się na lepsze,
Szukam zawsze drugiego dna lub sedna.
Wszystko co było mi drogie, staje się bledsze,
Zamykam oczy i słyszę głośny stukot bębna.
Wszystkie elementy układają się w jedność,
Zaczyna wszystko do siebie pasować.
Wiem już sporo, lecz wciąż mam niepewność,
Czy przed bożym gniewem uda nam się uchować.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.