wspomnienia miłości

była szara jesień
deszcz padał
każdego dnia
drzewa ogołocone
z liści

siedzimy w domu
przy kominku

wiaterek mocno
zawiewa

wpatrzeni na siebie
uciekamy do wspomnień

gdzie lato
utula ciepłym dotykiem

biegniemy boso
po piasku w kolorze
naszej skóry

zbieramy muszelki
z których powstanie
biżuteria

skromnej pamiątki

z nad morza


choć zimno puka
za oknem

nas otula miłość

w blasku ogniska


Autor: aneczka Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Ładnie. Delikatnie. Ciepło. :)

  • Autor: Sowanka Zgłoś Dodany: 17.03.2013, 18:49