Otwórz oczy!

Robisz sobie żarty z życia!
Dorośnij w końcu. To nie zabawa!
Tu chodzi o ludzkie życie. Bezcenny dar.
Nie truj się. Nie odbieraj sobie cennych chwil.
Krok po kroku, papieros po papierosie...
Tracisz nad tym kontrolę.
Już nie decydujesz o sobie.
To ON ten trujący, śmierdzący papieros mówi Tobie co masz robić.
Kminisz to ? Decyduje o Tobie takie małe coś!
Które daje fałszywe poczucie rozluźnienia.
A w rzeczywistości niszczy Cię od środka.
To właśnie ON Twój władca.
A Ty człowieczku jesteś jego więźniem!
Dla niego jesteś w stanie wiele poświęcić.
Swój czas, pieniądze a przede wszystkim zdrowie.
Nie wypieraj się ! To nic nie da.
Jeśli myślisz, że rak to tylko taki skorupiaczek...
Mylisz się, to morderca który może w każdej chwili Cię dopaść.
Zły wygląd skóry, kaszel czy zadyszka. Będzie już tylko gorzej.
Jesteś bezwzględny! Niszczysz siebie.
Nikt nie liczy się dla Ciebie.
Bierne palenie jest równie szkodliwe jak aktywne!
Więc zdarzyć się może, że za Twoją sprawą
Ktoś poważnie zachoruje.
Jako żart od życia tego nie potraktuje.
Życie swoje za wcześnie straci.
Nie wybieraj za innych!
Licz się z drugim człowiekiem!
Nie żyjesz tylko dla siebie!
Wybierz życie! Rzuć palenie!

Utwór napisany kilka lat temu..
..bezsilny krzyk w stronę rzeczywistości..