Okiennice...
Moje niebo ma kolor purpury
w swoje dłonie je chowam ukradkiem
Nikt nie widzi tych barw
i promieni
Samolubna jestem w tym przypadku
wszystkie okna
szczelnie zamykam
Drzwi rygluję
i kłódkę zawieszam
W Poczekalni Mego Życia przypadkiem
ktoś na chwilę malutką
zamieszka
Lecz gdy szyby stłuczone zobaczy
albo zderzy ze ścianą skruszoną
samotnie dalej wyrusza
na spacer
Nie chce ze mną iść
pustą drogą ...
Kiedyś miałam szalone pomysły
aby zamknąć tam kogoś na dłużej
Dziś trzymam tam tylko pragnienia
których sama wciąż nie rozumiem
Podczas burzy
gdy wiatr silny wieje
lekko uchylam okiennice
Być może kiedyś
ujrzę przez nie
miłości pełne
winnice
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Dwa razy przeczytałam,tak zrobił na mnie ogromne wrażenie 5
- Autor: Aramena12 Dodany: 03.04.2013, 10:06
Śliczny.
- Autor: Wino Dodany: 01.04.2013, 18:12
Rozczarowanie - smutek, który mu towarzyszy pięknie ujęty w strofy wiersza :)
- Autor: Jan z Czerniewic Dodany: 01.04.2013, 18:12
Bardzo ładny:)*
- Autor: mariola77712 Dodany: 01.04.2013, 17:22
Piękny ...bardzo smutny ale śliczny :)
dałabym 5 ale nie oceniam punktami wierszy bo mnie to drażni :)
- Autor: Judyta Dodany: 01.04.2013, 17:06