NOC

Ogień z zapałki jak tęcza na placu Zbawiciela
Wsiąka w spojrzenia i uśmiechy przechodzących cieni
Niczym muzyka nocy uśpiona w nagim drzewie życia
Płonie jak szept przynoszący rumieniec spełnienia
Ogień z zapałki jak złodziej ciepła w pejzażu emocji
Budzi grzechy Ewy gdy nie przychodzi nocna miłość
Ogień z zapałki jak Kartezjusz wyobrażni ciepłem
Przytula małego niechcianego Chrystusa gdy marzeniem
Sięgasz po oceaniczne niezapominajki...

Autor: tomasz Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


"złodziej ciepła w pejzażu emocji" - nie mam nic więcej do dodania

... brzmi niczym piękna melodia :>)

piękny bardzo

  • Autor: Akacja Zgłoś Dodany: 06.04.2013, 20:04