Motylek
Lekka jak piórko,
Stoi przed zwierciadłem rozpaczy
Chciałaby wyjść na podwórko
Lecz boi się że ktoś ją zobaczy
Na płaskim kole męki
Każdy kęs jest dla niej szpilką
A przecież nikt nie wyciągnie do niej ręki
Bo nikt nie wie że jest bulimiczką
Która idzie w kierunku klęski
Teraz jak motyl frunie przez pola
Leciutka, wiatr ją tylko popycha
Teraz spadła na mnie niedola
Nawet nie wie, że nie oddycha…
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
:)
- Autor: Jan z Czerniewic Dodany: 20.04.2013, 14:20
niestety nie znam tego bólu..wiersz jest świetnie napisany..
- Autor: Deyvi Dodany: 19.04.2013, 13:05
Ja mam chwilami urojenia, że jestem za gruby, a się okazało niedawno, że mam prawie niedowagę. xP Ale tak, to trudny temat i niezwykle pięknie ujęty. Jeden z lepszych, które ostatnio przeczytałem. 5
- Autor: Patryk Strojny Dodany: 19.04.2013, 11:14
Dla wszystkich którzy kiedyś to przeżyli bądź trwają w tym dalej warto się leczyć!!!
- Autor: puchowa Dodany: 19.04.2013, 09:15