Życie utopione w kieliszku

Kiedyś nie piłem.....
na sam widok wódki
dostawałem dreszczy.....
Patrzyłem z pogardą na tych co piją....

Teraz wiem jak łatwo do nich dołączyć
często we wspomnieniach o Tobie towarzyszy mi kieliszek,
jest łatwiej zapomnieć na parę godzin....
Zwymiotuje,prześpię się i ból wraca podwójnie....

Nie radzę sobie ze stresem.....
kiedyś miałem w życiu jedno uzależnienie,
którym byłaś ty.....

Dziś jest ich wiele
alkohol,hazard
czuję że tonę........

Ratuj mnie póki jeszcze jest nadzieja....

Autor: LISEK270488 Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Piękny i... taki życiowy. Naprawdę przez odtrąconą miłość można popaść w różnego rodzaju nałogi... Dla Cb oczywiście 5! ;p