...rano
jesteś jeszcze tego rana
bez namiętności
bez prowokacji
łupie coś w kolanach
jesteś jak zwykle
zwykły i niewyspany
po mokrych snach
przedporannych
jesteś jeszcze człowiekiem
tak ci się zdaje...
szczotka do zębów i pasta
normalnym zwyczajem
szybka herbata i piwo
może jakaś kawa i coś...
w lustrze twarzy krzywość
twarzy dziwny mars
chcesz wychodzić i być
zwykłym człowiekiem wśród ludzi
tylko jakoś ciężko w świat ten iść
swoją modlitwę - mówisz
jesteś jak ślina- wypluta
zmieszana z resztkami nocy
smak w ustach spermy i wina
drwina...
zagląda w oczy
Autor: konradosma
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.