Do ojca

Gdzie się ukryłeś
gdy mi potrzebny byłeś?
Ważniejsza od syna
butelka była?

Kieliszek w ręku,
wzrok zmącony,
a nos cały od wódki
czerwony

byłeś tak wściekły,
byłeś surowy,
litości nie dopuszczałeś
do swojej głowy

to jest dzieciństwa
mój obraz cały
pełen wspomnień smutnych,
które wtedy powstały

lecz ja urosłem
i gdy głowę do góry podniosłem
zrozumiałem,
ile od ciebie oczekiwałem

nienawidzę cię,
ukochany tato
i kiedyś zemszczę się
za to

Autor: Wilczek Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Rozumiem. Sama jestem wściekła na swojego ojca, który wolał chlać niż mnie wychować. Ciężej jest się samemu wychowywać. Ale czytam po Twoich wierszach , że fajna z Ciebie dusza z wartościami i tego się trzymaj.

  • Autor: Naylyah Zgłoś Dodany: 23.07.2014, 23:34

zemsta nie pomorze tylko iść swoją wyznaczoną drogą-wiem że nie warto się odwracać{5}

Zemsta to nic dobrego,ale smutne takie dzieciństwo:)*