mam taki ogród
każdy go ma
ogród myśli emocji uczuć
słów marzeń
w introwertycznym swoim ja
wciąż ktoś wchodzi do tego ogrodu
coś nowego przynosi
jedni cuda natury a inni
kolące chwasty
i jesteś ty
na pajęczynie słów
szeptem wiatru
rozproszona lacrima
na drzewie melancholii
tak idealnie wpisana
ma tu swoje miejsce
jest taka
delikatna
raz po raz
wiatr ją zrywa
lecz znów ją zaplatasz
wielka twa siła
kiedy na krople
rzucasz promień słów
mieni się i drży
we mnie
a obok na gałęzi
przysiada świetlik mojej duszy
i milczy
patrzy
wskrzesza słowa i gasi
zanim dojrzeją
więc
milczy


Autor: żółtażaba Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


wpół do słowa
zamkniętego ciszą...
Podoba mi się

Pozdrawiam

No cóż powiem tylko tyle ,,trzeba uprawiać swój ogródek" jak pisał Wolter w ''Kandydzie". :)