Jedyne Słońce

Jest on
I jest jego ręka-
Owoc miłosierdzia

I jeszcze jego krew
Co tak usilnie mu z ran wycieka
Ta sama krew
Którą wczoraj mówił kocham
A dziś przeklina
I próbuje jedyne Słońce tej pory
Do swych stóp sprowadzić

Autor: osesek Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.