Sk......y

Zawisne są gwiazdy
Do Boga kłamliwe uśmiechy ślące
I galaktyką monogamię szczerbiące
Wiatru wyklęte plemię
Prostytutki jedyne brzemię
Przemijania lilie, śliniących nocy zwoje
Na mych skroniach ich żałobne konwoje
Nie wszystkie krzyki bolą
Te różą utkane co śmierci zainicjują
Sprośnej rzęsy femme fatale
Kęsy upadłych dam
Śniegów głośni kowboje
Wiecznych niepokojów dzikie zawoje
Krzyż swój cień zgubił
Wody nie świętej opus dei
Nowej ziemi panta rhei
O Panie daj im
Tym co piórem motyle gładzą
Tym co cnotami mielizny zdobią
Tym co cudze wiadro wagą uraża
Tym co scenę idiotom odebrali
Skurwysynom daj

Autor: UpadlyAniol Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


5

  • Autor: lamia Zgłoś Dodany: 05.06.2013, 22:14

podoba mi się. Jest moc.