Burza
Czarne niebo grozę budzi
Zalśniło kilka błyskawic
Po nich zaś piorun głuchy
Biedne ptaki przestraszył
Te zaś poderwały się do lotu
I sunęły nisko nad drzew koroną
Szukały prędko jakieś schronu
Zanim skrzydła im zamokną
Jeden grzmot był tak potężny
Jakby chciał niebo rozerwać
I spadł nagle deszcz ulewny
Który uliczki i parki zalewał
Tu zaś biegną zakochani alejką
Przemoczeni są do nitki suchej
I wbrew pozorom ciągle się śmieją
Gdy on skradł jej mokry pocałunek
Gromy już ucichły, niebo znów błękitne
Roznosi się to rześkie powietrze
Oddycham więc głęboko, rymuję i myślę
Czy te ptaki też są bezpieczne?
09/06/2013
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Burza, zakochani, ptaki..lubię to
- Autor: lucja.haluch Dodany: 15.10.2015, 08:38
Witaj, miło poznać Twoje wiersze :)
- Autor: evitka Dodany: 11.06.2013, 23:22
świetny choć w moim guście jest zwięzłość to trzeba będzie spróbować się rozpisać :)
- Autor: noenimf Dodany: 10.06.2013, 15:26
Pięknie...5:)
- Autor: ivonna Dodany: 09.06.2013, 22:24
Wiersz na czasie. Właśnie u mnie grzmi ... .
- Autor: barbara211 Dodany: 09.06.2013, 22:19
Pięknie to rymowanie Ci wyszło :))
- Autor: rafsp69 Dodany: 09.06.2013, 20:54