+ Zaślubiny śmierci +

Zamiast kwiatów
Łzy Twoje wysyłam,
Byś na baletach uszczęśliwienia
Bólu przezwyciężenia honorową
Odgrywa rolę w obowiązku mych słów
Rozstając się ze mną, w nienawiści słońca,
Twych słów oczarowanie, jak wybrankowi
Skoro musisz, wybacz, odbierając światło
Duszy, czyniąc to w podzięce mego odejścia
Niezrozumiałych narodzin,
Dziś byt swój zamykam w tangu śmierci
W bieli i zimnie Twych dłoni, więc i pozwalam
Zabierz choć krztę mego życia, zabij
Pocałunkiem słów, ostatkiem
Dymem utulenia, zjawiasz się
Poniekąd w świadomości zadawanego bólu
W obronie praw, drwiącego uśmiechu
Twych łez, przyszłaś, do tańca prosząc
O, wielka, na czas umierania zatańczmy
Drwiącą miną upiększając melodię życia
Złodziejko dusz, maskotką tylko w tę Noc
Bądź, szminką mych ust
Nie wyrzekając się, w nieśmiałości
I braku rozkoszy, odchodzę niepotrzebnych
Słów oskarżeniem, by słowo Twe nieść
Wśród gości, strachu widmo rozsiewając
Widzę Cię wciąż, jak pieścisz zagubionej duszy cień
Wyrokiem jesteś, uwielbiając swe ciało
Cmentarzem bądź, kochanką – wciąż
Chwilą upadku, z wyobraźni ich
Męczeństwa żądz, słabości – powstań
Zejdź z wzgórz przewrotności, gdzie podmuch życia
Umiera wraz z oddechem Twym
Tam, zabierz, gdzie ognie oszukują człowiecze prochy
Życia odwrotnością, bez powrotu słów,
Zaprzysięgnij w grzechu i wiecznej pustce
O, wielka Biała Damo, na zaślubin Nocy swej
+
Widzę , że taniec porwał Cię
Więc słuchać Cię mam ?
Wypowiedzianych słów nie rzuca się na wiatr
W porywach myśli Twych jestem ja
Upadkiem Twym
Ty - powstaniem się stań
W woalu sztuki mej
Sprzymierzeńcem swym bądź
Na ten czas nadmiaru Twych żądz przyszedł kres
W tułaczce życia malujesz naznaczenia krąg
Pod czerwienią mych ust biel skrywa się
Całuj je - od purpury wybaw
Ten kolor parzy mnie - nie ...
Ja poprowadzę Cię w bezkresną dal
W dłonie wezmę swe duszy Twej blask
Taniec już spełnieniem staje się
Przyszłam tu by zniewolić Cię
Kochaj mnie - podążaj śladem mym
I nie bój się kochankiem moim być
Na wieczny czas nadzieję dając Ci
W kryształach Twoich ust marzeniem jestem dziś
Z chaosu życia porywam Cię
Ostatnie na balu tango naszym tańcem jest
W złączeniu serc mgłą oplatam naznaczenia Noc
Ona naszą jest ...
Za mną chodź - Ciebie dziś chcę !
Nie mów nie
Dla mnie nie odmawia się ...

+ lamia & ivonna +

Autor: lamiaivonna Kategoria: Filozoficzne

Oceń wiersz

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.

[5]

Autor: Hiroki Dodany: 09.09.2013, 22:51

Janku to tak żartobliwie było:))Ja nie mogę o mrokach pisać bo zbytnio na nie podatna jestem-puzniej deprecha gwarantowana:)))

Autor: Aramena12 Dodany: 28.06.2013, 22:51

Nie ma obaw, Izo, mroki to nie moja specjalność, choć lubię się w nie zanurzyć :)) Ale ich poetycki opis pozostawiam innym :)) Mam już zarysy pomysłu na następny wiersz :)) Muszę się jeszcze zastanowić!

Autor: Jan z Czerniewic Dodany: 28.06.2013, 22:39

Nie no jeszcze Jaśka wkręcą to nygusy:){5}

Autor: Aramena12 Dodany: 28.06.2013, 22:31

:)))

Autor: ivonna Dodany: 28.06.2013, 22:24

Super. Będziemy zaszczyceni:):):)

Autor: lamia Dodany: 28.06.2013, 22:21

Ja mam ciary przez WAS normalnie ...?:)))

Autor: ivonna Dodany: 28.06.2013, 22:21

Cała przyjemność po mojej stronie :)) Jeśli będę miał dobry pomysł, to go podrzucę do wykorzystania, bo naprawdę fantastycznie Wam idzie :))

Autor: Jan z Czerniewic Dodany: 28.06.2013, 22:20

Dzięki Janusz. Cieszymy się że podołaliśmy temu wierszowi:) Pozdrawiamy:)

Autor: lamia Dodany: 28.06.2013, 22:19

hej Januszku - nie rozpieszczasz nas czasami ...???:))))

Autor: ivonna Dodany: 28.06.2013, 22:18

Januszku bardzo dziękujemy za naprowadzenie na ten temat ...:)))

Autor: ivonna Dodany: 28.06.2013, 22:17

NIESAMOWITY :))) Czytałem kilka razy! Idealny tytuł, dosłownie:)) Wiersz, który jest arcydziełem mrocznej poezji :))) Udało Wam się :))))) Gratuluję współpracy!!!