Uśmiechy powrotów

Jeszcze dwie doby dzieli mnie droga
już widzę wierchy ojczystych gór
czuję się jak bym już w progach
oglądał przechadzki znajomych chmur

tu wciąż spiekota ciężka robota
rozdarte serce jest wciąż na pół
a czas się dłuży niczym nie służy
zadaje sercu tęsknoty ból

między obcymi nie w polskiej ziemi
trudy i znoje wciąż wyciskają łzy
lecz coś się dzieje bo się znów śmieję
zamykam oczy widzę już własny dom

w nim radość tryska mowa ojczysta
i przecudowne milutkie sny
i to kochanie ciche szeptanie
pachnące noce jak wiosny bzy

chociaż na krótko będzie milutko
w ramiona wezmę niebo mych stron
popatrzę w oczy to mnie zauroczy
jak ta poezja splecionych rąk



Autor: sibafketjow Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Wiem co to obczyzna znam ten ból..
Wiersz bardzo poetycki i piękny w swej wymowie..

(:

Pięknie oddane emocje...mam nadzieję że niedługo wrócisz bo tęsknota zabija duszę:)) Pozdrawiam:)

  • Autor: Inclusus Zgłoś Dodany: 17.07.2013, 15:48

spiekota może być i tutaj
jak ktoś wyjeżdża to czasem ktoś i zostaje

Tęsknota głęboka lecz to nieodłączna część życia.Pozdrawiam

  • Autor: markus Zgłoś Dodany: 16.07.2013, 22:49

Smutno nie na polskiej ziemi.Czasem tęsknota męczy,ale co zrobić tak bywa.Wrócisz na krótko,ale i chwile są piękne:)Buziaki:)*

:))

:)))

POLSKA CZEKA ...i nie tylko Polska pewnie ...:) 5

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 16.07.2013, 21:00