droga
W niteczkach dróg poplątanych
Jest gdzieś jedna co prowadzi do Ciebie
Szukać będę jej wytrwale
W zakrętach duszy ledwo się wyrobię
Ale w poszukiwaniu nie ustanę
Leśną ścieżyną pobiegnę
Już czuję Twój zapach w powietrzu
Jeszcze tylko płot przeskoczę
Szkoda czasu na szukanie furtki
Obiegnę dom z bali zbudowany
I już jesteś, już Cię mam
Siedzisz na schodach tarasu
Z twarzą ku słońcu skierowaną
Oczy zamknięte i tylko lekko nos się rusza
Wiem że mój zapach w powietrzu tańczy
Wyciągasz dłoń – no choć, bądź i nie znikaj
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
:) 5
- Autor: ivonna Dodany: 08.08.2013, 14:37
że też nic nie trwa wiecznie .. 5
- Autor: Silent Dodany: 08.08.2013, 13:28
*
- Autor: Wino Dodany: 08.08.2013, 10:30
Wymaga wczucia. 5
- Autor: Patryk Strojny Dodany: 08.08.2013, 09:47