Pragnę
Pragnę zachłysnąć się morzem Twoich włosów
Wielobarwnie lśniących w świetle słońca,
Być jak młodzieniec wśród młodych kłosów
Wędrujący w miłosnym uniesieniu bez końca.
Pragnę paść na kolana przed pięknem Twych oczu
Ukrywających bogactwa Twojego wnętrza,
Być jak wspinacz dumnie trwający na zboczu,
Któremu z zafascynowania brakuje powietrza.
Pragnę poznać tajemnice Twych bajecznych ust
Cudownie gładkich jak dzieło rzeźbiarza,
Być jak harcerz wytrwale zbierający chrust
Z wycieńczenia biegnący do miłosnego lekarza.
Pragnę utopić me dłonie w Twych ramionach
Dających tyle ciepła skołatanemu sercu,
Być jak przy nazwisku przepiękne imiona
Zawsze będące przy Tobie w jednym miejscu.
Pragnę pozwolenia na odczuwanie Twej miłości
Dławionej przez zwykłe ludzkie zwątpienie,
Być jak anioł mogący oprzeć się nicości,
Po to by smutek zastąpiło miłosne zbawienie.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Piękna praca ,pozdrawiam:)
- Autor: Malina44 Dodany: 13.07.2016, 22:39
pragnij
- Autor: rozalka Dodany: 23.01.2014, 16:33