trzy minuty ...


trzy minuty szczęścia
wpisane w historię
strachem przepełnione
tęsknotą zdobyte
zapłatą stały się
straconych godzin
wynagrodzeniem
płatnym z góry
w antrakcie życia
małym impulsem
wydobytym z głębi
i kojącym rany
plastrem uczynku
dobra nad złem
wybaczenie nadeszło
rysunkiem radości
namalowanych twarzy
tych którzy marzą ...



Autor: ivonna Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:)

dziś stawiam na intrygę , co tam :)

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:58

Intrygujący, a ja lubię rozwiązywać zagadki :)))

o matko - a Wy jak zwykle w temacie ...:)))

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:54

:):):)
trzy minuty , a tyle dają
:):):)

  • Autor: MARTIN Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:53

każdy ma swoje trzy minuty na ratunek dla duszy hi hi hi :)

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:52

JA wiem co to za 3 minuty :):)): cicho bo się wyda :):)

tak - klucz musi być :)

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:46

Masz niepohamowany zapał do pisania :)
Miło się czyta :)
Aczkolwiek próba interpretacji wymaga głębszej refleksji,
na ogół autor ma właściwy klucz :)

;) starałam się ;)

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:33

hi hi hi no tak ... :)))

Te trzy minuty to symbolicznie jakoś są zastosowane? ;)
Bardzo ciekawie napisany z niebanalną myślą. :)

plaster jak plaster - zapobiegawcze leczenie :)

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:32

Fajny:))5

  • Autor: Inclusus Zgłoś Dodany: 22.08.2013, 20:32

super się czyta ... :) ale wiesz ten plaster mi coś mówi ... hi hi hi :)) 5