nie za długo
Gdzieś "na górze" w trzecim planie,w prawo
moich Sennheiser-ów,usłyszałem Twój głos:
Przyjdz do mnie,bo tu zimno
Przyjdz,bo jestem sama
Tak szaro i smutno,dookoła łkania
Przyjdę ukochana
Już niedługo z kwiatami
Kupię je świeże,z rana
Potem (ludzie pójdą)
zostaniemy sami
Oświetlimy to spotkanie naszą świecą
wśród tysięcy świec
Odpędzimy inne dusze
Co przylecą na ten wiec
Pośród barwnych chryzantem
sycących kwietną bolescią
zakochani jak dawniej
napelnimy kamień naszą treścią
jak dawniej chwycimy sie za rece
tym razem nie w rozłące
w radości, nie w udręce
Już niedługo skończę
masz wieczność,poczekaj
za niewiele lat dołączę
-Pospiesz się nie zwlekaj...-
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
powiało smutkiem rozłąki...
ładnie napisane/5
- Autor: yna Dodany: 04.08.2015, 12:48
,,Miłość nigdy nie ustaje,, *****
- Autor: acha Dodany: 05.05.2014, 00:44
*
- Autor: Inclusus Dodany: 18.09.2013, 09:34