Dalekie oddechy
Ciał wygiętych do Z
Niewiast oddech próżny
Nocy rosłych łąk
Słoń w pączku róży
Czarnej pieśni
Czy wiersza zimowego
Atramentu kawaler
Co mógłby wianem
Dzwony cisze przymrużyć
Subtelnej fraszki
Lub łajdaczej zwrotki
Płci kundel bury
Chama weny
Świtu kłęby truchleją
Nami zbyt cichymi
Słowami zbyt dalekimi
Autor: UpadlyAniol
Kategoria: Miłosne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
*
- Autor: Inclusus Dodany: 01.10.2013, 21:37