New image
Szpileczki turkusowe nowe.
Na stopach jej, jak słodki sen.
Zawrócą w głowie...
Łydki sprężyste, gładkie, morelowe.
Im wyżej patrzysz, chcesz widzieć więcej.
Pomarz dziś sobie...
Kolana gładkie, kształtne, w pół zakryte.
Beżową suknią, zwiewną...
Zmysłowym płaszczykiem...
Jej dłonie,są jak jedwabiste wstęgi.
Chciałbyś się w nich zatopić...
Całować i pieścić...
Ramiona słodko ,ukradkiem się uśmiechają.
Gdy je kosmyki włosów lekko dotykają.
Dekolt , ah dekolt tak jest niesłychany.
Lśni jak najdroższa perła, żadnej nie ma skazy.
Szyja - to westchnieniami szal pięknie utkany.
Podbródek, zgrabny,wdzięczny, wyrozumiały.
Nad nim są usta , usta grzechu warte.
Wyżej też nosek, mały i zadarty.
Nareszcie oczy, duże i zielone.
Długimi rzęsy, mocno oplecione.
To cała ona zgrabna i powabna.
Wczoraj jej nie widziałeś...
Dziś to inna panna...
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
5 :)
- Autor: natielhawary Dodany: 18.02.2011, 02:10
Przepięknie :)
- Autor: Dysia Dodany: 08.02.2011, 21:33
Jaka cudowna droga od stóp, do oczu zielonych czytelniku - na Boga! czujesz się podniecony?
- Autor: andrzej Dodany: 08.02.2011, 19:42
wyobrażam sobie tę pannę ... Im wyżej patrzysz, chcesz widzieć więcej. Pomarz dziś sobie...
- Autor: kadoel Dodany: 08.02.2011, 18:22