Przyjdź, Aniele Stróżu Demona...

Przyjdź...
Aby chłód moich rąk nie zmarnował się dziś.
Przyjdź...
I okiełznaj mój ogień, którego powodem Tyś.
Przyjdź...
Otul mój umysł do snu, jak to robisz co noc.
Przyjdź...
Kiedy zwątpię, bym poczuła dobra Twojego moc.
Przyjdź...
Aniele i nie pozwól, żeby Demon w oczekiwaniu tkwił.
Przyjdź...
I otocz skrzydłami, nawet gdy warczał będzie i bił.
Przyjdź...
Wypełnij spokojem... Wyrównaj oddech... Złagodź cierpienie...
Przyjdź...
Pomóż jego duszy dźwigać ciężkie sumienia kamienie!
Przyjdź...
Jak zawsze i zabierz uporczywość Niezrozumienia!
Przyjdź...
I dopilnuj by Demon nie utracił tchnienia...
Przyjdź...

Autor: KaterinaZnadPrzepasci Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


ZAMUROWAŁO MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Autor: lukaszgr Zgłoś Dodany: 09.10.2012, 21:23

ładny

  • Autor: Holiness Zgłoś Dodany: 24.04.2011, 19:34

super