Przyjdź, Aniele Stróżu Demona...
Przyjdź...
Aby chłód moich rąk nie zmarnował się dziś.
Przyjdź...
I okiełznaj mój ogień, którego powodem Tyś.
Przyjdź...
Otul mój umysł do snu, jak to robisz co noc.
Przyjdź...
Kiedy zwątpię, bym poczuła dobra Twojego moc.
Przyjdź...
Aniele i nie pozwól, żeby Demon w oczekiwaniu tkwił.
Przyjdź...
I otocz skrzydłami, nawet gdy warczał będzie i bił.
Przyjdź...
Wypełnij spokojem... Wyrównaj oddech... Złagodź cierpienie...
Przyjdź...
Pomóż jego duszy dźwigać ciężkie sumienia kamienie!
Przyjdź...
Jak zawsze i zabierz uporczywość Niezrozumienia!
Przyjdź...
I dopilnuj by Demon nie utracił tchnienia...
Przyjdź...
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
ZAMUROWAŁO MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Autor: lukaszgr Dodany: 09.10.2012, 21:23
ładny
- Autor: Holiness Dodany: 24.04.2011, 19:34
super
- Autor: LISEK270488 Dodany: 12.02.2011, 18:03