Dzieciaku rapuj

Dzieciaku rapuj
Gotuję się na wolnym tracku
Pomimo braku smaku
piszę teksty spod znaku poezji
tobie coś śmierdzi ulicą
to są te miejsca
naznaczone ciszą
pełne kurewstwa
gdzie nagie ściany milczą
Znasz ten klimat
rap ci się przyda
to brzydal wśród muzyki
nie zrani go ostrze krytyki
Jeśli masz potencjał
wykorzysta cię komercja
agresywka wzmaga potknięcia
w tym fachu łatwo o szaleństwa
Olej to
Pisz jak każdy odważny ziom
opisuj szare tło

Autor: Wino Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:) 5

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 15.12.2013, 12:49

:)

:)

*

  • Autor: ana81 Zgłoś Dodany: 15.12.2013, 09:44

super//5/Sasi pozdrawia/

  • Autor: Ważka Zgłoś Dodany: 15.12.2013, 09:35