Łza

Jest w niej tyle uczuć wszelkich,
Tyle słów niepowiedzianych,
Tyle wiary, śmiechu, męki
Modlitw mych niewysłuchanych,

Że z utratą każdej kropli,
Mniej mnie jakby z każdą chwilą,
Staję się pustynią w środku,
Choć strukturą jej jest wilgoć,

Co wybywszy z oka głębi,
Po policzku płynąc z wolna,
Niby rzeka ... jak podróżnik,
Szuka ujścia, ramion morza

Lecz w zakolach twarzy ginie,
Nie ujrzawszy swego celu,
Może jest on całkiem inny,
Gasić solą pożar w sercu.

Autor: pablitos1984 Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


No i rozszyfrowałeś rolę łzy. Nieźle! Pozdrawiam.

Dobry :) 5 dla Ciebie

  • Autor: Dysia Zgłoś Dodany: 22.02.2011, 21:29