KAMIEŃ

Leżał jak kamień
tylko pies zwieszał łeb ku ziemi
Bezwładne ciało
chciało odejść w krainę cieni…

Akt pokuty
wkoło tłum już się gapiów zbierał
Czarne buty…
Tłum się kłębił, przybliżał, napierał!

Nikt nie pomógł
pogotowie, policja, tłum ludzi
Tyle domów…
w sercu smutek, strach i gniew budzi

Pusty chodnik
tylko pies biega przerażony
do przechodni
węszy, szuka, zagubiony, osamotniony…

Autor: ZOLEANDER Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:(

  • Autor: acha Zgłoś Dodany: 22.05.2014, 12:55

*Smutne

Śmierć jest cicha.