Śmierć


... wzięła koc
i położyła się do łózka.
Zamyślona,
zapłakana,
do snu utuliła ją poduszka.

Co ja tu robię?
Zapytała się cicho w głowie.

Przebudziło ją wołanie,
więc wstała,
pochyliła się nad przepaścią
i poleciała...

Za czyimś głosem,
bezpowrotnie.

______________

Autor: imaginacja Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


smutny...

  • Autor: lalamido Zgłoś Dodany: 31.01.2014, 21:19