wiesz skarbie...
Wiesz skarbie dziwny ten świat
Rzuca kłody pod nogi
Nie obchodzi go ilość strat
Ciągle zawyża progi
Wiesz skarbie dziwne te życie
Nikogo moje nie obchodzi
Choć inni żyją znakomicie
Mi każdy jak może szkodzi
Wiesz skarbie dziwna ta miłość
Po co o kogoś walczyć
Skoro od roku, głupia zażyłość...
Słowo kocham nie może wystarczyć
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.